Dorsz panierowany z jabłkami i brokułami to przepis, który jak na ironię zdobyłam w oceanarium w Danii. Jest to również kolejny dowód na to, że aby coś zrozumieć wcale nie jest potrzebna znajomość języka obcego, bo przepis ten w telewizji omówiony był oczywiście po duńsku. Potwierdza to też kolejną prawdę życiową, że podróże kształcą.

Spożywanie dorsza jest bardzo zdrowe. Dorsz zawiera dużo białka i selenu, który wzmacniającego odporność. Bogaty jest również w witaminy z grupy B. Witamina B1 odpowiada za prawidłowe działanie układu nerwowego, zapobiega zaburzeniom pracy serca oraz układu pokarmowego. Na stan i zdrowie skóry wpływ ma witamina B2, a B12 chroni przed anemią. Witamina B6 poprawia pracę serca i reguluje ciśnienie tętnicze,a witaminy A i E zapobiegają powstawaniu zmarszczek. W dorszu znajduje się również witamina PP obniżająca poziom cholesterolu. Ponadto jod reguluje działanie tarczycy i wytwarzanych przez nią hormonów, które mają wpływ na działanie całego organizmu. Kwasy omega-3 poprawiają pamięć oraz zapobiegają chorobom serca. Dorsz zawiera też kwasy omega – 6, które wpływają korzystnie na pracę nerek oraz wątroby. Przyspieszają gojenie ran, zapobiegają zakażeniom, obniżają poziom cholesterolu. Wapń, fosfor oraz witamina D wspomagają budowę kości.

Na oliwie smażymy jabłka pokrojone w ćwiartki, odsączamy je i posypujemy cynamonem oraz solą. Dorsza panierujemy w jajku i mące, a następnie smażymy na oliwie spod jabłek. Brokuły kroimy w plasterki przy pomocy noża na tarce i blanszujemy.

Na talerzu robimy linię sosem czosnkowym, kładziemy na to dwa kawałki dorsza. Na nich układamy jabłka, brokuły i wszystko posypujemy sałatą.