Anna Turek

Podkład mineralny w kompakcie z Sephory, czyli produkt wielofunkcyjny

Podkład to przyjaciel każdej kobiety. Pozwala nam wyrównać koloryt cery, i wraz z korektorem ukryć wszelkie niedoskonałości. Czasem jednak podkłady płynne okazują się za ciężkie, zwłaszcza w upalne letnie dni. Bywa też, że nie mamy czasu aby nałożyć podkład, a później puder. Wtedy z pomocą przychodzi nam podkład mineralny.

Podkładu mineralnego z Sephory używam już od kilku lat, właśnie kończę moje drugie opakowanie. Jest to produkt wielofunkcyjny. Może stanowić lekki podkład gdy nakładamy go solo lub być mocnym pudrem gdy zaaplikujemy go na płynny podkład.

Opakowanie jest bardzo solidne, puderniczka posiada lusterko i dwustronną gąbeczkę. Czarna strona jest bardziej porowata i nakłada więcej produktu (jako podkład), biała strona jest puszysta i podkłąd aplikuje delikatniej (jako puder). Ja najbardziej lubię nakładać ten produkt pędzlem do podkładu mineralnego również marki Sephora nr 45.
Podkład ten świetnie sprawdza się latem, gdy nie chcemy nakładać na twarz tłustych podkładów płynnych, ponieważ w upale wszystko lubi spływać. Umożliwia również skrócenie czasu makijażu, dzięki czemu mamy więcej czasu na wypoczynek podczas wakacji. Jak na podkład tego typu produkt marki Sephora wyjątkowo długo utrzymuje się na twarzy, nie znika w ciągu dnia i jest z nami od nałożenia, aż do demakijażu.
Minusem może być cena, ponieważ ten produkt o ile dobrze pamiętam kosztuje ok.59 zł (warto polowac na promocje), jednak jest bardzo wydajny. Mnie jedno opakowanie wystarcza na ponad rok, ale nie używam go codziennie.

Tagi: , ,

3 Odpowiedzi do “Podkład mineralny w kompakcie z Sephory, czyli produkt wielofunkcyjny”

  1. Fajny, bo jest bardziej mobilny niż sypki w słoiczku, ale mimo wszystko wolę jednak dołożyć kilkanaście PLN i kupić Lily Lolo 🙂

  2. KasiaS1980 pisze:

    Osobiście wolę jednak podkłady płynne lub kremowe. Nie przemawia do mnie ta forma podkładów.

  3. Soemi87 pisze:

    Mi zawsze się wydawalo, ze takie podkłady sa malo wydajne i dlatego zawsze sięgam po płynną formę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

*