Sernik z sosem truskawkowym, czyli coś z niczego
Raz w tygodniu jest taki dzień jak niedziela. Nagle spokojny i leniwy czas przerywają niezapowiedziani goście. Deszczowa pogoda nie sprzyja wyprawom do cukierni, a za paluszki na stole ktoś może się obrazić. Otwieramy więc lodówkę i zaczynamy tworzyć…
Doskonałym rozwiązaniem na tego typu sytuacje jest sernik z sosem truskawkowym. Prosty w przygotowaniu i rewelacyjny w smaku.
Potrzebne będą:
- 200g twarogu
- 200g serka wiejskiego
- 280g serka homogenizowanego
- 5 jajek
- 3/4 szklanki cukru
- 1 budyń waniliowy
- 1/3 kostki masła
- 3 łyżki grysiku
Wszystkie składniki wrzucamy do miski i mieszamy mikserem/blenderem lub innym kuchennym robotem. Gotowe ciasto wlewamy do tortownicy wyłożonej sreberkiem (moja ma średnicę 24cm) i pieczemy godzinę w 180oC.
Opcjonalnie do masy serowej można przed pieczeniem dodać nasączone w rumie rodzynki, ja nie lubię, więc tego nie robię.
W międzyczasie zabawiamy gości rozmową i przygotowujemy sos truskawkowy.
Potrzebujemy:
- 200g truskawek
- 1 łyżkę cukru
- 2 łyżki cherry
- 1 łyżkę soku z cytryny
Umyte truskawki kroimy w plasterki i razem z pozostałymi składnikami smażymy na patelni ok.10min, aż owoce zmiękną.
Ciasto należy polewać sosem tuż przed podaniem, ponieważ polane z dużym wyprzedzeniem brzydko nasiąknie.
Tagi: desery
ależ mi smaka narobiłaś, wygląda pysznie 🙂
Mniam 🙂 sernik z gatunku moich ulubionych 🙂
Ten sos truskawkowy to świetny pomysł na odmianę sernika,
bardzo go ożywia i wzbogaca. Gratuluję pomysłu.
Z tym sosem musiało smakować obłędnie 🙂